poniedziałek, 16 kwietnia 2012

"Ona cię zabije"

Pewna rodzina wprowadziła się do nowego domu. Matka,ojciec i syn. Chłopiec miał na imię Patryk.
Gdy Patryk wszedł do swojego pokoju zaczął się rozpakowywać. Na podłodze koło łóżka chłopiec
zobaczył dziwną maskotkę. Nie podobała mu się więc postanowił wynieść ją na strych.
Gdy już nadeszła noc Patryk przygotowywał się do snu. Przyszedł do swojego pokoju i poszedł spać.
Mineła godzina. Patryka obudziły dziwne hałasy dochodzące z łazienki. On postanowił zobaczyć co
to tak wali. Gdy poszedł do łazienki nagle hałas ucichł. Chłopiec stał przez chwilę i wrócił do pokoju.
Idąc przewrócił się. Chłopiec potknął się o maskotkę którą wynosił na strych. Był zdziwiony co ona tu
robi. Przecież wyniusł ją na strych. Patryk nie przejmował się tym. Pomyślał, że to jego rodzice
przynieśli spowrotem tą maskotkę. Więc on poszedł spać. Byłą godzina 01:05.
Chłopiec się obudził bo znowu słyszał jakieś hałasy. Teraz maskotka była przy łóżku na stoliku.
Patryk spojrzał na nią. Wstał i wziął ją do ręki. Wyniusł do kuchni i wziął nóż do ręki.
Zaczoł ciachać masktokę. Sam nie wiedział czemu ją tak ciacha. Potem zniszczoną maskotkę wyrzucił
do kosza i poszedł spać. Była godzina 02:05. Chłopiec ponownie się obudził. Leżąc na łóżku spojrzał się
w prawo. Koło niego leżała maskotka. Ta sama zupełnie piękna i nie zniszczona. Patryk szybko wstał z łóżka.
Cofnoł się do tyłu. I postawił nogę na gwoździu. Zaczoł się dzreć. Skąd ten gwuźdź się tu wzioł.
Chłopiec upadł na podłogę. Krew mu szybko leciała. Patryk czołgał się do łazienki. Wziął duży plaster
i opatrzył sobię ranę. Przez chwilę siedział w łazience. Spojrzał w lewo. Maskotka koło niego była.
Chłopiec zrobił dziwną minę i czym prędzej wyczołgał się z łazienki. Tym razem chłopiec naprawdę
się bał.Gdy był już w swoim pokoju zobaczył na lustrze napis : "Ona cię zabije".
Patryk był bardzo przerażony. Siedząc na podłodze spojrzał w lewo... a potem już nie żył..
Rano matka Patryka przyniosła mu śniadanie. Wchodząc do jego pokoju doznała szoku.
Chłopiec leżał na łóżku... mial po przecinane dłonie, nogi a na twarzy miał wielki siniak.
Matka była przerażona. Do tej pory nikt nie wie jak umarł Patryk. Ale nigdy nie znaleziono maskotki...

niedziela, 15 kwietnia 2012

Nie bądź ciekawska.

Pewna dziewczyna Kate ze swoim kolegą postanowiła się wybrać do nawiedzonego domu.
Tak o nim mówiono. Kolega Kate Jack nie wierzył w duchy i nie chciał tam iść. Lecz Kate
nalegała. Gdy już doszli na miejsce Kate weszła do środka. Jack powiedział, że nie chce tam wchodzić.
Dziewczyna była taka ciekawska, że musiała tam wejść. Dziewczyna rozglądała się.
Weszła na górę. Weszła do pokoju w którym poczuła się dziwnie. Poczuła jak ktoś dmuchnął
jej w szyję. Odwróciła się za siebie. Nikogo nie było. Wyjżała przez okno nagle przez okno zobaczyła
czarną postać. Która po chwili znikneła. Dziewczyna odsuneła się od okna i chciała wyjść z pokoju.
Lecz przed sobą zobaczyła czarną postać Kate upadła na podłogę. Jack myślał gdzie jest Kate.
Więc postanowił po nią iść. Gdy doszedł na miejsce Kate była zmasakrowana.
Jack był przerażony. Nie wiedział kto ją zabił. Sprawa nigdy się nie wyjaśniła.
Ale Jack zrozumiał że dom jest naprawdę nawiedzony..

Krwawa Mary..

Dwie przyjaciółki Amanda i Asia miały nocować u swojej koleżanki Patrycji. Więc poszły do niej.
Amanda się spytała dziewczyn czy wierzą w krwawą Mary. Ony odpowiedziały, że nie.
Amanda nie lubiła Patrycji. Więc powiedziała
- może ją wywołamy ? Wtedy się okaże czy ona istnieje.
Asia i Patrycja spojrzały na Amandę.
Amanda powiedziała, czy Patrycja ją wywoła. Dziewczyna jednak odmówiła.
Ale Amanda namawiała ją. Dziewczyna trochę się bała, ale się zgodziła.
Patrycja wzieła świeczkę i poszła do łazienki.
Patrzyłą się przez chwilę w lustro. Amanda i Asia czekały na Patrycję.
Patrycja zaczeła mówić Krwawa Mary, Krwawa Mary, Krwawa Mary..
I nic. Dziewczyna trochę się bała ale powiedziała ponownie Krwawa Mary.
Tym razem świeczka zgasła dziewczyna przestraszyła się. Stała przez chwilę.
Aż w lustrze pojawiła się Mary. Mineło 10 minut a Patrycja nadal nie wracała. Dziewczyny
postanowiły pójść zobaczyć co się dzieje z Patrycją. Weszły do łazienki i zaczeły się drzeć.
Patrycja leżała na podłodze z wydrapanymi oczami.. A na lustrze było napisane "Mary".
Dziewczyny tak się przestraszyły. Nigdy nie zapomną, że ich koleżanka umarła przez nie..

WYNOCHA..

Pewna rodzina przeprowadziła się do nowego domu przy cmętarzu. Matce Basi i jej męzowi
Łukaszowi spodobał się dom. Lecz ich dzieciom Kasi i Bartkowi się nie podobał.
Gdy już była noc Kasia i Bartek położyli się spać. Kasia usłyszała jak ktoś woła jej imię.
Pomyślała że to Bartek i powiedziała żeby był cicho. Nagle znowu usłyszała jak ktoś woła jej imię.
Powiedziała cicho Bartek. Spojrzała na swojego brata a on spał. Dziewczynka się trochę przestraszyła.
Wyjrzała przez okno i zobaczyła postać. Postać spojrzała się na dziewczynkę i po chwili znikneła.
Dziewczynka tak się przestraszyła i obudziła swojego brata. Powiedziała :
- czy to ty mnie wołałeś ?
- co ? Ja przecież spałem. Daj mi spokój. Po co mnie obudziłaś ?
Dziewczynka powiedziała że ktoś ją wołał i widziała dziwną postać. Bartek jej nie uwierzył i poszedł
spać. Kasia szła po schodach na dół nagle się zatrzymała. Spojrzała na okno przed sobą i zobaczyła
twarz postaci całą w krwi. Dziewczynka tak się przestraszyła, że zaczeła biec na góre. Biegnąc potkneła się
i spadła ze schodów. Rankiem rodzice znaleźli swoją córkę martwą na podłodze. Bartek opowiedział
rodzicom o czym w nocy mówiła mu Kasia. Oni nie wiedzieli co mają o tym mysleć.
Lecz nigdy policja nie otkryła kto zabił Kasię. Stwierdzili, że Kasia idąc na dół spadła po prostu ze schodów. Brat Kasi żałował, że jej nie uwierzył. Gdy nadeszła noc Bartek poszedł spac.
Nie mógł spać. Nagle poczół, że ktoś go wali w plecy. Chłopiec szybko się odwrócił lecz nikogo nie
było. Bartek położył się. Nagle usłyszał, że otwierają się dzrwi. Chłopiec szybko wstał z łóżka. Był przestraszony. Stojąc usłyszał jak ktoś woła jego imię. Bartek był tak przestraszony, że nie mógł się ruszyć.
Nagle poczuł, że ktoś go łapie za rękę. Wystraszony chłopiec wybiegł z pokoju i poszedł jak najszybciej do rodziców. Powiedział im co się stało. Matka chłopca spytała go co on ma na ręku. Chłopiec spojrzał na swoją rękę na której znajdował się wielki siniak. Rodzice byli przerażeni. Wstali szybko i ucieki z domu.
Rankiem wrócili tylko po swoje rzeczy. Gdy Bartek przyszedł ze swoimi rodzicami do tego domu po rzeczy poszedł do swojego pokoju. Wchodząc na oknie zobaczył napis "WYNOCHA". Chłopiec wziął szybko swoje rzecy i wybiegł z pokoju. Dom nadal stoji opuszczony..

Nawiedzony cmętarz

Pewniego dnia dwie przyjaciółki grały w prawda czy wyzwanie. Jedna dziewczynka dostała takie wyzwanie
żeby iść w nocy na nawiedzony cmętarz. Tak niektórzy o nim mówili, że jest nawidzony.
Dziewczynka bała się trochę, ale się zgodziła. Więc gdy była godzina 21:00 dziewczynki wybrały
się na cmętarz. Jedna została przy bramie. A druga musiała iść na cmętarz. więc poszła.
Szła i się przewróciła. Szybko się podniosła i idzie dalej. Trochę dalej stało wysokie drzewo
przy którym stała postać. Dziewczynka zatrzymała się i spojrzała na postać. Ta postać była coraz bliżej
dziewczynki... aż ona zaczeła szybko uciekać. Uciekając dziewczynka znów się przewróciła.
Czuła jak ktoś dotyka jej głowy. Ona szybko wstała obejrzała się za siebie a tej postaci już nie było.
Gdy dziewczynka doszła do swojej przyjaciółki opowiedziała jej wszystko. Ta widząc jaka jej przyjaciółka jest wystraszona uwierzyła jej i razem nigdy nie wróciły na nawiedzony cmętarz..

Idźcie spać przed 22!

Przy lesie stał mały, piękny domek w którym mieszkała pewna rodzina. Matka która miała dwoje
dzieci i męża. Rodzice dzieci wybierali się wieczorem na zakupy, ale przed wyjściem powiedzieli do dzieci
- idźcie spać przed 22 !
Jedna dziewczynka miała 14 lat a druga 9. Gdy czternastolatka grała w komputer powiedziała do swojej
młodszej siostry żeby poszła się umyć. Dziewczynka posłuchała siostry i poszła się umyć.
Była godzina 22:30. Starsza dziewczynka zrobiła się śpiąca. Nie wyłączając komputera usneła.
Gdy była godzina 22:50 dziewczynka obudziła się. Zauwazyła że nie ma jej młodszej siostry.
wyłączyła komputer i poszła do łazienki. Otworzyłą drzwi i zobaczyła pełno krwi na podłodze.
Jej siostra z podciętym gardłem leżała w wodzie. A na ścianie krwią dziewczynki było napisane
"Idźcie spać przed 22!". Gdy rodzice przyszli do domu zobaczyli że światło jest włączone.
Zobaczyli czy dziewczynki już śpią, ale w łóżkach ich nie było. Matka poszla do łazienki i zaczeła się
drzeć. Czternastolatka leżała na podłodze z podciętym gardłem a na ręku miała napisane 22.
Nigdy się nie wyjaśniło kto zabił dziewczynki. Rodzice wyprowadzili się z domu.
W tym domu narazie nikt nie mieszka..