
Łukaszowi spodobał się dom. Lecz ich dzieciom Kasi i Bartkowi się nie podobał.
Gdy już była noc Kasia i Bartek położyli się spać. Kasia usłyszała jak ktoś woła jej imię.
Pomyślała że to Bartek i powiedziała żeby był cicho. Nagle znowu usłyszała jak ktoś woła jej imię.
Powiedziała cicho Bartek. Spojrzała na swojego brata a on spał. Dziewczynka się trochę przestraszyła.
Wyjrzała przez okno i zobaczyła postać. Postać spojrzała się na dziewczynkę i po chwili znikneła.
Dziewczynka tak się przestraszyła i obudziła swojego brata. Powiedziała :
- czy to ty mnie wołałeś ?
- co ? Ja przecież spałem. Daj mi spokój. Po co mnie obudziłaś ?
Dziewczynka powiedziała że ktoś ją wołał i widziała dziwną postać. Bartek jej nie uwierzył i poszedł
spać. Kasia szła po schodach na dół nagle się zatrzymała. Spojrzała na okno przed sobą i zobaczyła
twarz postaci całą w krwi. Dziewczynka tak się przestraszyła, że zaczeła biec na góre. Biegnąc potkneła się
i spadła ze schodów. Rankiem rodzice znaleźli swoją córkę martwą na podłodze. Bartek opowiedział
rodzicom o czym w nocy mówiła mu Kasia. Oni nie wiedzieli co mają o tym mysleć.
Lecz nigdy policja nie otkryła kto zabił Kasię. Stwierdzili, że Kasia idąc na dół spadła po prostu ze schodów. Brat Kasi żałował, że jej nie uwierzył. Gdy nadeszła noc Bartek poszedł spac.
było. Bartek położył się. Nagle usłyszał, że otwierają się dzrwi. Chłopiec szybko wstał z łóżka. Był przestraszony. Stojąc usłyszał jak ktoś woła jego imię. Bartek był tak przestraszony, że nie mógł się ruszyć.
Nagle poczuł, że ktoś go łapie za rękę. Wystraszony chłopiec wybiegł z pokoju i poszedł jak najszybciej do rodziców. Powiedział im co się stało. Matka chłopca spytała go co on ma na ręku. Chłopiec spojrzał na swoją rękę na której znajdował się wielki siniak. Rodzice byli przerażeni. Wstali szybko i ucieki z domu.
Rankiem wrócili tylko po swoje rzeczy. Gdy Bartek przyszedł ze swoimi rodzicami do tego domu po rzeczy poszedł do swojego pokoju. Wchodząc na oknie zobaczył napis "WYNOCHA". Chłopiec wziął szybko swoje rzecy i wybiegł z pokoju. Dom nadal stoji opuszczony..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz